Aktualnie jesteś w: Home / Blog / Polski internauta w 2014 roku – kim jest? – e-mailing ze wsparciem
31.10.2014
Wyobrażasz sobie dzień bez sprawdzenia swojej poczty internetowej, konta w social mediach czy przejrzenia portali informacyjnych, żeby przeczytać najświeższe informacje z kraju i ze świata? Nawet, jeśli sobie to wyobrażasz, to i tak będziesz przeglądał swoje konta i portale. Doskonale wiesz o tym i doskonale wiedzą to marketerzy.
W 2014 roku Centrum Badania Opinii Społecznej opublikowało raport „Internauci 2014”. Aż 63% respondentów przyznaje, że z internetu korzysta co najmniej raz w tygodniu – liczba ta wzrasta, jeśli porównamy ją do danych sprzed roku. Niemal wszyscy respondenci (98%) posiadają dostęp do Internetu w domu.
Kim jest przeciętny użytkownik Internetu? Relatywnie częściej są to mężczyźni niż kobiety. Powszechne korzystanie z Internetu jest dostępne dla osób w przedziale 18-24 lata (96%) i 25-34 lata (94%), wieku 34-44 lat (80%). Najstarsi respondenci (65 lat i więcej) stanowią zaledwie 1/5 internautów. Najwięcej internautów jest z wykształceniem wyższym (93%) lub gimnazjalnym (94%), co w naturalny sposób wiąże się z posiadanym wiekiem.
Jeśli posiadamy konkretny produkt lub usługę, warto wiedzieć, które grupy zawodowe są związane z Internetem. Najliczniejsza jest kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem (96%), potem znajdziemy techników i średni personel (91%), pracownicy administracyjny i biurowi (89%), pracownicy usług (85%) i wykwalifikowani robotnicy (70%). 79% pracujących na własny rachunek może także określić się mianem internauty.
To, czy – i jak – korzystamy z Internetu jest zdeterminowane przez sytuację majątkową. Osoby, które określają swoją sytuacje jako dobrą (77%) i przeciętną (56%) to także osoby, które mogą być dla nas atrakcyjnym targetem w naszych działaniach.
Wciąż najwięcej internautów jest w miastach niż na wsi, choć te różnice zaczynają się zacierać i są zdecydowanie mniejsze, jeśli porównamy je do danych z zeszłego roku. To także istotna informacja, jeśli weźmiemy pod uwagę targetowanie po zarobkach i region, w którym działamy. W niektóre regiony warto zainwestować, bo kryją w sobie potencjał, z którego my, jako przedsiębiorcy, możemy skorzystać.
Internauci spędzają przeciętnie 12 godzin tygodniowo, łącząc się z siecią. Jeśli przyjmiemy, że odbiór i odczytanie naszego maila to zaledwie 2-3 minuty (a na zainteresowanie tematem mamy zaledwie kilka sekund), to zrozumiemy, z jaką trudnością mamy do czynienia.
Możemy w takim razie zastanowić się nad uaktualnieniem własnych baz danych bądź nawiązaniem kontaktu bezpośredniego w formie e-mailingu lub video mailingu, korzystając z bazy zewnętrznej, która posiada ważne kryteria wyboru.
Naszym Klientom, którzy chcą samodzielnie określić przybliżony potencjał własnej grupy docelowej po kluczowych kryteriach wyboru, udostępniliśmy na naszej stronie wiele statystyk dostępnych u nas baz danych.
Firmy, które posiadają klientów biznesowych, zachęcamy do przeglądania podstrony “Opis baz B2B”. Zaś kto chce przejrzeć nasze zasoby i statystyki Klientów indywidualnych, zapraszamy na podstronę “Opis baz B2C”.
Obecnie sama elektroniczna wysyłka rozmowy nawet do kilkuset tysięcy kont nie wystarcza. Coraz więcej firm, chcąc uzyskać wyższe efekty, korzysta ze zintegrowanych rozwiązań. Często robiony jest follow up po wysyłce w formie kampanii telemarketingowej. Niektóre firmy wspierają wysyłki e-mail dodatkową wysyłką SMS. Efektywne są również kampanie tzw. Pre Call, które zapowiadają wysyłkę w formie e-mailingu lub video mailingu. Tego typu wsparcia nie muszą być kierowane do całego targetu. Dla przykładu, dodatkowe wsparcie może dotyczyć 50 % ilości wysłanych listów w formie elektronicznej lub papierowej.
Celowość prowadzenia zintegrowanych działań potwierdzają rezultaty, jakie osiągaliśmy z wieloma Klientami. Tego typu kampanie są co najmniej dwa razy bardziej efektywne – lub inaczej: kosztowność kampanii zintegrowanych jest swa razy niższa! O tym wspominali już pierwszy raz nasi Kliencie w 2008 roku podczas Konferencji „Przyjaciele Klienta”.
Świadomość targetu pozwoli nam na lepsze stworzenie reklamy opartej na targetowaniu behawioralnym – uzupełnienie bazy danych o kryterium dochodu pozwoli zwiększyć naszą efektywność. Co jeszcze pomoże nam mnożyć zyski? Z pewnością wiedza na temat tego, które bazy mogą być dla nas istotne – i jak to się ma do badań i e-zakupów. Ale o tym następnym razem.
Artykuły na bloga powstają w zespole pod redakcją Jana Załęckiego – Od samego początku kariery zawodowej dążyłem do wspierania w rozwoju obecnych i przyszłych liderów rynków. Naszym Klientom oferuję innowacyjne rozwiązania ukierunkowane na osiąganie celów strategicznych. Tworzymy blog ekspercki dotyczący marketingu relacji. Teorię marketingową i statystyki zawarte w światowych raportach łączymy z case study – fachowo analizujemy bieżącą sytuację na rynku i prognozy w marketingu relacji, który stanowi podstawę tematyczną w naszych artykułach.