Trend, który rośnie w siłę – mobile marketing

18.09.2014

Coraz częściej sięgamy do krótkich form. Zauważyły to media społecznościowe – Twitter w swoich wpisach ogranicza liczę znaków. Zauważyli to także marketerzy, doceniając formę SMS a. Docenili także możliwości telefoniczne, o czym świadczy popularność usług infolinii w firmach. Jaką siłę ma mobile marketing?

Według danych przekazanych przez SMS Api, pod koniec marca 2014 roku w Polsce mieliśmy 6,7mln abonentów i użytkowników – co stanowi niesamowitą liczbę, porównując to do liczby mieszkańców; stanowi także doskonałe narzędzie dotarcia do konkretnej grupy docelowej. W infografice stworzonej przez SMS Api możemy przeczytać, że 99% SMSów zostaje odczytana przez odbiorcę, a 99% czyta wiadomość zanim upłyną 3 minuty – zasięg SMSów jest więc niewyobrażalnie duży, podobnie jak szybkość przekazu informacji. Warto jednak mieć na uwadze , komu wysyłamy nasze wiadomości: aż 95% osób nie chce otrzymywać informacji, których nie zamawiało. Badania podają także parę danych istotnych dla marketingu firmy. Aż 64% osób przyznało, że zdecydowało się na zakup produktu lub usługi po otrzymaniu reklamy mobilnej. Aż 58% jest w stanie wymienić swoje dane osobowe w zamian za kupon rabatowy w wersji mobilnej – jest to doskonała szansa na budowanie bazy Klientów (aż 30% wykazują bazy wewnętrzne, prowadzone przez firmę). Jednocześnie 52% lubi otrzymywać kupony mobilne, które może natychmiast wykorzystywać.
A jak wygląda to w porównaniu z mailingiem? Średni OR dla e-mailingu na bazach zewnętrznych wynosi 2% (wg SARE, 2014). Łatwo wykazać przewagę wersji mobilnych nad mailowymi – dla SMSów, zgodnie z danymi SMS Api, średnie CTR wynosi aż 24%. SMS Api podaje także inny powód ku temu, by przychylniejszym okiem spojrzeć na kwestie mobilne. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że wysyłki SMS są o co najmniej rząd tj. ok. 10 razy droższe.
Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki, marketing SMSowy jest przede wszystkim szybszy i bardziej efektywny. Rynek telekomunikacyjny w Polsce jest na wysokim poziomie rozwojowym, choć wciąż poszukuje nowych rozwiązań i wciąż jest rentowny.

Poza działaniem, warto również zwrócić uwagę na rezultaty – o analizie danych napiszemy w kolejnym artykule.